Prof. Oręziak o umowie CETA: |
wtorek, 25 października 2016 05:38 |
Będzie chronić prawa korporacji, a ograniczać uprawnienia rządów i władz samorządowychfot. TVP Info
-– dodała. Wynegocjowane w 2014 r. Całościowe Gospodarcze i Handlowe Porozumienie UE-Kanada (CETA) proponuje zniesienie niemal wszystkich ceł i barier pozataryfowych oraz liberalizację handlu usługami między Unią Europejską, a Kanadą. Tymczasowe stosowanie umowy, na które mają się zgodzić państwa UE, ma dotyczyć relacjihandlowych. Do czasu zatwierdzenia przez wszystkie kraje członkowskie zawieszona będzie inwestycyjna część porozumienia. Umowa budzi spore kontrowersje i protesty niektórych środowisk, obawiających się osłabienia praw pracowniczych, standardów ochrony środowiska i bezpieczeństwa żywności czy też wzmocnienia wpływów wielkich korporacji. Prof. Leokadia Oręziak przekonywała, że CETA jest raczej pretekstem do tego, aby korporacje mogły zyskać na handlu transoceanicznym. Zwracała uwagę, że umowa znosi bariery techniczne i wprowadza zasadę wzajemnego uznania certyfikatów, co oznacza de facto, że będą mogły omijać unijne normy np. dotyczące żywności. W ten sposób do Europy może trafić np. żywność modyfikowana genetycznie, naszpikowana antybiotykami lub mięso z hodowli prowadzonych w sposób całkowicie zakazany w Unii. – Widać, że CETA będzie chronić prawa korporacji a ograniczać uprawnienia rządów i władz samorządowych. To rozwiązanie, które ma służyć totalnej deregulacji pod pretekstem umowy handlowej -– mówiła. |